guzikologia

guzikologia - studia i materiały guzikoznawcze
























Początki guzika giną w pomroce dziejów.
Dlatego to opowiadanie należy uznawać za opis domysłów i przypuszczeń. A gdyby tak właśnie było, tym lepiej dla nas. Neandertalczyk żył 450 000 do 40 000 lat temu.Z dużym prawdopodobieństwem właśnie jemu można przypisać wynalezienie guzika. Stało się tak dzięki temu, że ludzkie hordy po wyrojeniu się z Afryki zajęły obszary europejskie, obejmujące w okresie interglacjalnym tereny położone na południe od Alp, Karpat i Uralu. Jako zbieracze i myśliwi musieli – dla przeżycia...
(czytaj więcej na stronie: Guzik. Ocalić od zapomnienia)

Wszystko zaczęło się niewielkiego sklepu pasmanteryjnego przy ul. Zduńskiej nr 2 w Łowiczu,
który od lat 30. XX w. prowadziła moja prababka Czesława Srzednicka. W marcu 1940 r. wyszła za mąż za kupca Bolesława Modesta Majewskiego. Mimo zniszczenia części ulicy jeszcze we wrześniu 1939 r., sklep szczęśliwie przetrwał okupację, lecz niestety w 1945 r. został „wyzwolony” z większości towaru przez Armię Czerwoną i guzik z niego zostało.
(więcej w książce: Zbigniew Kostrzewa, Guzik w literaturze, Łowicz 2015)

Filobutonistyka (gr. philéo – lubię, ang. button – guzik)
– młody rodzaj hobby polegający na kolekcjonowaniu wszelkiego rodzaju guzów, guzików i haków mundurowych. Hobby to bardzo szybko zyskuje grono sympatyków na świecie i w Polsce. Znikoma ilość materiałów, wąska bibliografia oraz całkowity brak opracowań naukowych powodują, że hobby to stawia przed kolekcjonerem wiele znaków zapytania. Rodzące się wątpliwości, niekiedy latami pozostają bez odpowiedzi. (...)
Bogata i burzliwa historia naszego kraju sprzyjała zaistnieniu i pozostawieniu na jego terytorium wielu rodzajów guzików.
Właśnie za sprawą historii, na obszarze Polski występują guziki wielu różnych krajów (zabory, wojny, główne szlaki handlowe), dlatego też filobutonistyka jest bardzo interesującym hobby.
(więcej: Robert Wł. Bauer, Buttonarium. Ogólnopolska kolekcja guzików)

...w przeszłości guziki były towarem luksusowym i stanowiły o zamożności i wysokiej  pozycji społecznej ich posiadacza... (Sebastian Zieliński)
Guziki można podzielić na wiele różnych kategorii. Można je przedstawić w sposób chronologiczny według daty powstania, podzielić według materiału, z którego zostały wykonane, czy też według roli, jaką spełniały. Ostatecznie postanowiłem, że moja wystawa ma nieść ze sobą jakieś przesłanie. Prezentowanym guzikom przypisałem rolę świadków i narratorów wydarzeń historycznych na ziemi suskiej od średniowiecza do zakończenia II wojny światowej, ale też i swojej własnej niezwykle ciekawej historii.
(więcej: Wystawa „Dawne Guziki Ziemi Suskiej w zbiorach Izby Historii Regionu w Suszu")

Rozmowa z filobutonistą
Po wielu konsultacjach z polonistami, udało mu się ukłuć nazwę - "filobutonistyka". Od tej pory może dumnie nazywać się "filobutonistą", a słowo wymyślone przez pana Roberta stało się powszechną nazwą osób z zamiłowaniem kolekcjonujących guziki.
W kwestii języka i guzików pan Robert ma jednak o wiele więcej do powiedzenia. Popularne przysłowie, że "coś jest guzik warte" nie wzięło się znikąd. - Dawniej guziki były kunsztowne i były oznaką zamożności, statusu. Jeśli szlachcic szedł np. do karczmy i zabrakło mu tradycyjnej waluty, to pytał np. czy może zapłacić... guzikiem.
(więcej: Nie jestem kolekcjonerem guzików! Jestem filobutonistą, proszę pani, a to poważna sprawa.)

Rozważania żony guzikologa
Gdzie leży różnica pomiędzy kolekcjonerstwem, a zwyczajnym i uciążliwym dla najbliższego otoczenia rupieciarstwem? Często zadawałam sobie to pytanie, zanim wreszcie postanowiłam uporządkować to, co mój mąż od lat znosił i nadal znosi do wspólnego przecież domu…
(więcej: Rupieciarstwo czy szlachetna pasja – wstęp do guzikologii)

Guzik z perspektywy kominiarza
Szczęście owszem się zdarza, starczy mieć guzik i spotkać… kominiarza. (J. Sztaudynger)
Często zastanawiałem się skąd się wziął sympatyczny zwyczaj łapania za guzik na widok kominiarza.(...) Zwyczaj ten jest tak stary jak samo kominiarstwo. Otóż w czasach gdy w Europie z pojedynczych budowli zamieszkiwanych przez jedną rodzinę zaczęły powstawać osady zamieszkałe przez kilka lub kilkanaście rodzin, często spokrewnionych, a w domostwach zaczęto stosować kominy do odprowadzania dymów, wówczas z dużych miast przychodzili kominiarze, którzy wędrowali od osady do osady zajmując się czyszczeniem kominów.
Kominiarz zbliżając się do osady był oczekiwany przez gospodynie domostw, każda z nich chciała, aby kominiarz w pierwszej kolejności przyszedł do jej domostwa oczyścić komin, a z uwagi na to, że ubranie kominiarza było usmolone sadzą, to łapały go właśnie za guzik, który wydawał im się najczyściejszy i ciągnęły do swojego domostwa.
(więcej: Leszek Dolniak i Kominiarz polski 1 / 2000)

Guzik znaleziono w Milanowie...
Pan Zbigniew mówi, że w tych drobnych przedmiotach zaklęty jest klimat dawnych dworów i pałaców oraz pamięć o ich mieszkańcach. Guzikami herbowymi zajmuje się niewielu badaczy i kolekcjonerów. Jednym z nich jest właśnie on.
(Więcej: Historia zaklęta w guziku. Niezwykła kolekcja Elblążanina)


Guzik w cywilizacji
Cywilizacja doliny Indusu używała guzików wykonanych z muszelek w celach dekoracyjnych, (...) posiadały dziurki dzięki czemu mogły zostać przyczepiane do odzieży. (...) Najstarsze znane guziki znaleziono w Mohendżo-Daro w dolinie Indusu, wykonane są z muszelek i liczą ponad 5000 lat. (...)
Pierwsza wzmianka w literaturze pochodzi z XII wieku z poematu La Chanson de Roland, gdzie guziki określono jako małe rzeczy bez wartości. W kolejnych wiekach, stały się cenionymi elementami dekoracyjnymi peleryn i szat możnych i królów. Do powszechnego użytku guziki weszły w połowie XVI wieku. Złote lata guzika to lata 1830-1850.
 

(Więcej: Wikipedia)

"Perłowy guzik" - film (The pearl button)Woda ma pamięć, która potrafi zakonserwować wspomnienia. Ocean nosi w sobie historię całej ludzkości. (...) To tu znaleźć można rząd zagubionych dusz, bez nagrobka, pozostawionych samym sobie do końca. (...) Woda to także najdłuższa granica Chile.
Wybieramy się w podróż od czasów kolonialnych do dyktatury Augusto Pinocheta, od eksterminacji rdzennej ludności Patagonii do brutalnego zabójstwa przeciwników politycznych chilijskiego reżimu. Morze było niemym widzem tych zdarzeń, które nigdy nie zostały w Chile publicznie rozliczone. Tytuł filmu ma symboliczne znaczenie. Częściowo zainspirowany został znalezionym przez filmowca guzikiem od koszuli zaklinowanym w wydobytych z morza szynach, które wykorzystywano kiedyś do zatapiania zwłok ofiar reżimu Pinocheta.

(Więcej: "Perłowy guzik" Patricio Guzmána)

Guzik w językach obcych
ボタン (japoński),
botoi (baskijski),
button (angielski),
Knopf (niemiecki),
кнопка (rosyjski),
гудзик (ukraiński),
knoflik (czeski),  

زر (arabski)
(Więcej: Wolny, wielojęzyczny Wikisłownik)


The Simple, Humble, Surprisingly Sexy Button. A visual history (by Jude Stewart)
The button—with its self-contained roundness and infinite variability—has a quiet perfection to it. Running a cascade of buttons through your fingers feels satisfyingly heavy, like coins or candy; their clicking whoosh and blur of colors lull you. A button packs an extraordinary amount of information about a given time and place—its provenance—onto a crowded little canvas. Children learn to button and unbutton early in life, and they keep doing it until they’re dead.
(read more: SLATE)

Who invented buttons and buttonholes on shirts?
People belonging to the Indus Valley Civilization were the earliest to use Buttons, but they were more of an ornament or decoration rather than a normal button. These were mostly made out of stones, shell or metals like copper or Iron. (…)Then came the roman era, where buttons were used just like Brooches or Pins, to fasten loose and flowing clothes like a toga. (…) Functional buttons with buttonholes for fastening or closing clothes appeared first in Germany in the 13th century. They became widespread with the rise of snug-fitting garments in 13th- and 14th-century Europe. This didn't mean clothes were cut more sparingly; wealthy people still liked the costly display of excess fabric. Buttons were used to accentuate the curves of the body. e.g. Arms of a man or the bosom of a woman.
(read more: QUORA)

Button. Clothing Accessory
In medieval Europe, garments were laced together or fastened with brooches or clasps and points, until buttonholes were invented in the 13th century. Then buttons became so prominent that in some places sumptuary laws were passed putting limits on their use.
(read more: Encyclopedia Britannica)

History of Buttons
Buttons are as old as clothing. In the Prehistory old culters over the complete world buttons have been made of stone, pottery, gade-stone, jet, bone, wood, shell, flint, horn of deer or stag, ivory, bronze, argent and gold. They were used for purely practical reasons or as decoration, because even an ordinary button from bone was a decoration of the garment.
(read more: Antique Buttons)

– Nie zgadzam się z przedmówcami co do definicji patriotyzmu gospodarczego. Po mickiewiczowsku i romantycznie mówiąc, zaczęliśmy mówić o poświęcaniu i cierpieniu, a guzik prawda – mówił Andrzej Klesyk podczas konferencji "Czas na patriotyzm gospodarczy" – Patriotyzm gospodarczy polega na tym, żeby dokonywać właściwych wyborów, które nie są wcale cierpiętnicze, tylko dobre dla kraju, a także dla indywidualnego człowieka – przekonywał prezes PZU podczas konferencji zorganizowanej przez "Puls Biznesu". 
 
Guzik księcia Kropotkina
...obok życia świadomego istnieje życie nieświadome, nieskończenie bogatsze, a jeszcze prawie nieznane. Wystarczy jednak obserwować, jak rano, ubierając się, próbujemy zapiąć guzik, który zgubiliśmy poprzedniego wieczora, albo gdy wyciągamy rękę po przedmiot, który poprzednio sami przestawiliśmy, aby nabrać pewnego pojęcia o umysłowych procesach podświadomych i zrozumieć niesłychaną rolę, jaką one odgrywają w naszym życiu.
(więcej: Kropotkin Piotr 2006, Etyka anarchistyczna, s. 201) 


Nagrobek guzikarza,
pochowanego między grobami żony i córki swej:

Tu leży guzik między dwiema pętelkami,
Panie Boże, racz się zmiłować nad nami!

(Grabowski Ambroży 1909, Wspomnienia, T.II, s. 365) 

C.D.N.